Uniwersyteckie studia kulturoznawcze z praktycznym charakterem
Praktyczne studia kulturoznawcze to nowa propozycja Uniwersytetu Opolskiego. Kierunek nie ma jeszcze oficjalnej nazwy, ale uczelnia porozumiała się w sprawie jego uruchomienia z urzędem miasta.
Pomysł zakłada szeroką współpracę studentów z instytucjami kultury w stolicy regionu.
- Możemy nadać nowy charakter staremu projektowi dydaktycznemu - przekonuje prof. Marek Masnyk, rektor UO.
- Być może wyczerpał się model kształcenia ogólnoakademickiego w odniesieniu do kulturoznawców. Być może nadszedł właśnie czas kształcenia specjalistów, którzy poszerzają wiedzę akademicką o moduł praktyczny w otoczeniu i współpracy instytucji kultury. Chcemy kształcić menedżerów obszaru, którym zajmuje się Instytut Polonistyki i Kulturoznawstwa – zapowiada.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski dodaje, że absolwenci tego kierunku muszą mieć do czynienia z praktycznymi formami kształcenia. - Wtedy będą czuć się potrzebni na rynku pracy, a miasto również skorzysta - ocenia.
- Korzyść miasta jest taka, że chcemy jak największego grona odbiorców dla naszych premier i wydarzeń kulturalnych. Ważne, żeby dużą część jej konsumentów stanowili studenci. Dążymy także do wzbogacania tej oferty o pomysły współpracujących żaków. To może podnieść atrakcyjność miasta w sferze wydarzeń artystycznych i kulturowych - wyjaśnia.
Nowy kierunek ruszy w październiku 2017 roku, a w planie jest przyjęcie 20-25 studentów.
- Możemy nadać nowy charakter staremu projektowi dydaktycznemu - przekonuje prof. Marek Masnyk, rektor UO.
- Być może wyczerpał się model kształcenia ogólnoakademickiego w odniesieniu do kulturoznawców. Być może nadszedł właśnie czas kształcenia specjalistów, którzy poszerzają wiedzę akademicką o moduł praktyczny w otoczeniu i współpracy instytucji kultury. Chcemy kształcić menedżerów obszaru, którym zajmuje się Instytut Polonistyki i Kulturoznawstwa – zapowiada.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski dodaje, że absolwenci tego kierunku muszą mieć do czynienia z praktycznymi formami kształcenia. - Wtedy będą czuć się potrzebni na rynku pracy, a miasto również skorzysta - ocenia.
- Korzyść miasta jest taka, że chcemy jak największego grona odbiorców dla naszych premier i wydarzeń kulturalnych. Ważne, żeby dużą część jej konsumentów stanowili studenci. Dążymy także do wzbogacania tej oferty o pomysły współpracujących żaków. To może podnieść atrakcyjność miasta w sferze wydarzeń artystycznych i kulturowych - wyjaśnia.
Nowy kierunek ruszy w październiku 2017 roku, a w planie jest przyjęcie 20-25 studentów.