Czy da się zmniejszyć hałaśliwość imprez masowych?
Brakuje mechanizmu prawnego, który chroniłby przed hałasem podczas imprez masowych. W wystąpieniu do ministerstwa środowiska uwagę na ten problem zwrócił Rzecznik Praw Obywatelskich.
Jego zdaniem nadmierny hałas jest uciążliwy dla mieszkańców okolic, gdzie odbywają się imprezy masowe. Chodzi m.in. o koncerty plenerowe w centrach miast. Nierzadko są one przyczyną skarg oraz interwencji u władz samorządowych.
- W naszym mieście jedynym, reprezentacyjnym miejscem na takie imprezy jest tutejszy rynek – mówi Ryszard Grajek, dyrektor Prudnickiego Ośrodka Kultury. – Jeździmy do naszych miast partnerskich, które są w kilku krajach. Wszędzie tam imprezy organizowane są w centrach miast. Ich mieszkańcy muszą się z tym pogodzić i wytrzymać tą ilość decybeli. Natomiast nie widzę takiej możliwości w Prudniku, aby nasza największa impreza mogła się odbywać, gdzie indziej. Na koncerty gwiazd muzyki, które zapraszamy, przyjeżdżają też osoby z zewnątrz. Trzeba się chwalić miejscem, które jest piękne i od strony infrastruktury technicznej przystosowane do koncertów - uważa.
Dni Prudnika przyciągają na rynek m.in. tłumy fanów muzyki rockowej. Impreza ta kończy się około północy. Odpowiadając Rzecznikowi Praw Obywatelskich minister środowiska stwierdził, że „Wszystkie imprezy masowe są ze swej istoty bardzo głośne”. Zapowiedział też przystąpienie do prac nad zmianą ustawy o imprezach masowych.
- W naszym mieście jedynym, reprezentacyjnym miejscem na takie imprezy jest tutejszy rynek – mówi Ryszard Grajek, dyrektor Prudnickiego Ośrodka Kultury. – Jeździmy do naszych miast partnerskich, które są w kilku krajach. Wszędzie tam imprezy organizowane są w centrach miast. Ich mieszkańcy muszą się z tym pogodzić i wytrzymać tą ilość decybeli. Natomiast nie widzę takiej możliwości w Prudniku, aby nasza największa impreza mogła się odbywać, gdzie indziej. Na koncerty gwiazd muzyki, które zapraszamy, przyjeżdżają też osoby z zewnątrz. Trzeba się chwalić miejscem, które jest piękne i od strony infrastruktury technicznej przystosowane do koncertów - uważa.
Dni Prudnika przyciągają na rynek m.in. tłumy fanów muzyki rockowej. Impreza ta kończy się około północy. Odpowiadając Rzecznikowi Praw Obywatelskich minister środowiska stwierdził, że „Wszystkie imprezy masowe są ze swej istoty bardzo głośne”. Zapowiedział też przystąpienie do prac nad zmianą ustawy o imprezach masowych.