ZNP przeciwko nagłym zmianom w edukacji. Dziś protest przed Urzędem Wojewódzkim
- Potrzebne są zmiany, a nie nagła rewolucja - tak o ogłoszonej reformie szkolnictwa mówią przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego. W 17 miastach Polski nauczyciele będą dziś protestować przeciwko proponowanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zmianom w oświacie.
- Kiedy w 1999 roku wprowadzano gimnazja, nie byliśmy z tego zadowoleni. Jednak przez 15 lat wprowadzone zmiany zaczęły przynosić pozytywny efekt - mówi Wanda Sobiborowicz, prezes opolskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego.
- Dzisiaj mówienie o tym, że trzeba powrócić do tego, co było 15 lat temu to nieporozumienie - twierdzi prezes ZNP na Opolszczyźnie. - Nie na tym powinna polegać reforma edukacji. Oczywiście, jak zawsze są trudne sprawy i problemy, bo świat się zmienia. Zmiany w edukacji są potrzebne, ale powinny one polegać na poprawianiu tego, co źle funkcjonuje -dodaje.
Wśród proponowanych rozwiązań jest między innymi zatrudnienie większej liczby psychologów i pedagogów, ze względu na dużą liczbę uczniów potrzebujących takiego wsparcia. Pikieta ZNP w Opolu rozpocznie się o godzinie 12:00 przed urzędem wojewódzkim.
- Dzisiaj mówienie o tym, że trzeba powrócić do tego, co było 15 lat temu to nieporozumienie - twierdzi prezes ZNP na Opolszczyźnie. - Nie na tym powinna polegać reforma edukacji. Oczywiście, jak zawsze są trudne sprawy i problemy, bo świat się zmienia. Zmiany w edukacji są potrzebne, ale powinny one polegać na poprawianiu tego, co źle funkcjonuje -dodaje.
Wśród proponowanych rozwiązań jest między innymi zatrudnienie większej liczby psychologów i pedagogów, ze względu na dużą liczbę uczniów potrzebujących takiego wsparcia. Pikieta ZNP w Opolu rozpocznie się o godzinie 12:00 przed urzędem wojewódzkim.