Wiosną 2018 roku na administrację publiczną i jednostki służby zdrowia zostanie nałożony obowiązek zatrudniania pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo przechowywanych i przetwarzanych danych.

Jest to wynik przyjętych przez kraje członkowskie rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej.

- Biorąc pod uwagę szeroki zakres zmian, już teraz warto rozpocząć przygotowania do wejścia w życie nowych przepisów - mówi Ewa Ganowicz z Instytutu politologii UO.

- Ustawodawca przewidział grupę osób, która będzie się tym zajmować. Mamy już przepisy i na ich podstawie przygotowaliśmy siatkę zajęć, tak aby dostosować się do nowych wymogów i pod tym kątem przygotować specjalistów – dodaje Ganowicz.

Uczelnia do współpracy zaprosiła administratorów bezpieczeństwa informacji, którzy będą kształcić studentów. Studiujący dowiedzą się nie tylko o systemach, ale również organizacji pracy, tak aby uchronić instytucje i firmy przed niepowołanym wyciekiem informacji.

- Dziś najczęściej dochodzi do tego z powodu nieroztropności pracowników - mówi Michał Geilke, administrator bezpieczeństwa informacji, przyszły wykładowca. - Systemy informatyczne są w miarę bezpieczne, oczywiście zdarzają się wycieki danych. Niestety najczęściej do niepowołanego dostępu do informacji dochodzi z winy człowieka. Ktoś np. przenosi dane na prywatnym pendrivie, a później używa go w domu i nieświadomie udostępnia informacje w sieci – dodaje Geilke.

Studia podyplomowe ruszą na Uniwersytecie Opolskim już wiosną przyszłego roku. Nabór rozpocznie się 7 listopada. Dziś w Opolu odbyło się pierwsze otwarte spotkanie z zainteresowanymi tego typu kształceniem.