Wielkie liczenie ptaków w Opolu. To już ostatni moment na obserwcje
Potrzebna jest lornetka, odpowiednie obuwie i przede wszystkim pasja oraz dobre chęci. Miłośnicy przyrody zebrali się, aby zliczyć ptactwo występujące w Opolu. To ostatni moment, aby sumiennie wykonać taką pracę.
- Za kilka dni większość gatunków, przede wszystkim drapieżnych, zacznie z Opola i okolic migrować - powiedział Krzysztof Michalik z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego.
- Możemy do nich śmiało zaliczyć kanię rudą, bielika, wszelkie gatunki sokołów, czy pustułkę i krogulca.
Jak przyznają organizatorzy, dwa spotkania w roku nie pozwalają na zebranie dokumentacji do badań naukowych, czy wiedzy o trendach związanych z liczebnością danych gatunków.
- Liczy się przede wszystkim integracja miłośników przyrody - mówi Maciej Kowalski z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. - Głównie kładziemy nacisk na pokazanie nowych, ciekawych zakątków przyrodniczych w Opolu. Chcemy zachęcić do aktywnego spędzania czasu. Jest w naszej grupie kilka osób, które zawsze służą dobrą radą, czy sprzętem.
Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze akcje liczenia ptaków organizuje od 2008 roku.
- Możemy do nich śmiało zaliczyć kanię rudą, bielika, wszelkie gatunki sokołów, czy pustułkę i krogulca.
Jak przyznają organizatorzy, dwa spotkania w roku nie pozwalają na zebranie dokumentacji do badań naukowych, czy wiedzy o trendach związanych z liczebnością danych gatunków.
- Liczy się przede wszystkim integracja miłośników przyrody - mówi Maciej Kowalski z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. - Głównie kładziemy nacisk na pokazanie nowych, ciekawych zakątków przyrodniczych w Opolu. Chcemy zachęcić do aktywnego spędzania czasu. Jest w naszej grupie kilka osób, które zawsze służą dobrą radą, czy sprzętem.
Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze akcje liczenia ptaków organizuje od 2008 roku.