Radni Kędzierzyna - Koźla dyskutowali na temat stężenia benzenu w powietrzu. Prezydent prosi, by nie siać paniki
Przez ponad 5 godzin radni Kędzierzyna- Koźla dyskutowali dziś na temat rozwiązania problemu nadmiernego stężenia benzenu. Problem ciągnie się co najmniej od 2005 roku. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska skierował sprawę do prokuratury, by sprawdzić, czy któraś z firm świadomie nie zanieczyszcza powietrza.
- Prosiłabym wszystkich, żeby słuchali specjalistów, a nam pozwalali działać. Będę też miała dużą prośbę, żeby przenieść urządzenie monitorujące w inne miejsce, żeby sprawdzić, czy tam będą takie same pomiary - mówiła prezydent Sabina Nowosielska.
Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Krzysztof Gaworski również chciałby przenieść stację pomiarów w inne miejsce, ale zauważa związany z tym problem.
- Każde dotknięcie stacji w sytuacji, gdy mamy chociażby te godzinowe wzrosty stężeń, zostanie odebrane i komentowane jako kombinowanie przy pomiarach. Żeby pokazać, że coś jest lepiej, gorzej, że ktoś tu w czymś macza ręce - mówi Gaworski.
Przypomnijmy, że zdecydowanych działań domagają się od samorządowców mieszkańcy, którzy założyli Komitet Ochrony Powietrza.
Do tematu będziemy wracać.