- W WCM kolejka jest ponad 4 lata, to jest ponad 5 tysięcy pacjentów. W Kędzierzynie - Koźlu jest trochę lepiej, bo czas oczekiwania wynosi 2,5 roku, więc 250 tysięcy na dwa takie ośrodki, nie zlikwiduje długości oczekiwania pacjentów na realizację tych świadczeń - wyjaśnia Gondecki.

- Przy tych 27 milionach zwiększenia planu finansowego opolskiego NFZ to myślę, że gdyby przeznaczono pół miliona na każdą jednostkę, to w jakimś sensie trochę do końca roku by to poprawiło sytuację, ale byłoby to i tak niewystarczające - dodaje.

Gondecki zaznacza, że w tej sytuacji, pacjenci nadal będą wyjeżdżać na zabiegi poza granice regionu i kraju, a to bezpośrednio przełoży się na wysokie koszty wynikające z migracji Opolan. Rada funduszu zwróciła się do dyrekcji o ponowne rozważenie decyzji o podziale dodatkowych środków.