Nowe dachówki na dachu niemodlińskiego zamku lada moment
Dach niemodlińskiego zamku przygotowany jest już na położenie nowych dachówek. To kulminacyjny moment remontu w tym roku.
Przy odbudowie niemodlińskiej perełki pracuje obecnie 65 osób. Zgodnie z zaleceniami konserwatora, z poddasza usunięto niektóre belki oraz kompleksowo zabezpieczono poszycie. - Praktycznie cały dach jest gotowy pod montaż dachówek - mówi Joanna Kardasińska, menedżer zamku.
- 120 tysięcy pojedynczych dachówek w kolorach: ceglanym i antracytowym. One mają odzwierciedlać historyczny wzór odwróconego rombu, podłużnie ułożonego względem połaci dachowej. Musimy zakończyć te intensywne prace z początkiem listopada po to, by budynek był zamknięty i zabezpieczony przed zimą - dodaje.
Prace zabezpieczające zamek kosztują około 3 milionów złotych. Właściciel otrzymał 700 tysięcy złotych dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dodajmy, że kolejny etap modernizacji dotyczy zaprojektowania stropów.
- 120 tysięcy pojedynczych dachówek w kolorach: ceglanym i antracytowym. One mają odzwierciedlać historyczny wzór odwróconego rombu, podłużnie ułożonego względem połaci dachowej. Musimy zakończyć te intensywne prace z początkiem listopada po to, by budynek był zamknięty i zabezpieczony przed zimą - dodaje.
Prace zabezpieczające zamek kosztują około 3 milionów złotych. Właściciel otrzymał 700 tysięcy złotych dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dodajmy, że kolejny etap modernizacji dotyczy zaprojektowania stropów.