Uroczystość była huczna, gmina ustawiła stoły ze smakołykami dla dzieci i kosze pełne owoców. Były postaci z bajek, gry, zabawy i konkursy. Przyjechał też cały autobus gości, dzieciaków z różnych przedszkoli. A wstęgę także przecięły dzieci.

- Wcześniej bawiliśmy się na przystankach, teraz mamy karuzele, huśtawki, piaskownice, można grać w paletki, jest mnóstwo kolorowych urządzeń – mówią zachwycone dzieciaki. Mamy przytakują, że takie miejsce było potrzebne, bo wcześniej szukały dzieci po wsi – jak określają dzielnicę Dolna Wieś, położoną na skraju Nysy. Plusem jest także to, że plac został ogrodzony, a minusem, że nie ma tam drzew.

- W upalne dni będzie ciężko – mówi jedna z mam.

- Nie będzie – odpowiada wiceburmistrz Marek Rymarz, bo planujemy zazielenienie placu i postawienie też urządzeń z daszkami, czy parasolami, które pozwoliłyby odpocząć w cieniu.

Dodajmy, że place zabaw to tegoroczny priorytet nyskiej gminy. Przekazała na ten cel 250 tys. zł. Niedawno otwarto nowy plac zabaw przy PSP nr 10, a obecnie trwa doposażanie placów na osiedlu Podzamcze i w Głębinowie nad Jeziorem Nyskim.