Stowarzyszenie "EkoSerce" włącza się do walki o nyski PAKS
Prezes organizacji pacjentów "EkoSerce" Marian Saska wysłał do przedstawicieli opolskich władz pismo, w którym domaga się włączenia do dyskusji w sprawie likwidacji nyskiego oddziału chirurgii naczyniowej Polsko-Amerykańskich Klinik Serca. Przypomnijmy: po tym, jak w ubiegłym roku placówka dziesięciokrotnie przekroczyła wartość kontraktu z NFZ, podjęto decyzję o zamknięciu nyskiej filii.
- Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu może nie zdążyć uratować pacjenta z krańca województwa, który nagle będzie potrzebował pomocy - mówi Marian Saska. - Nie pamięta się o tzw. "złotej godzinie". Jeżeli ktoś zachoruje koło Nysy, to w ciągu godziny powinien dojechać do szpitala. Wprawdzie WCM w Opolu jest przygotowany na przyjęcie każdego pacjenta, ale czy ten pacjent dojedzie? - pyta Saska.
PAKS w ubiegłym roku otrzymał na mocy kontraktu z NFZ 1 mln 200 tys. zł., a wykonał zabiegi za 11 mln zł. Klinika do tej pory nie otrzymała zwrotu tych pieniędzy z NFZ, przez co jej właścicieli zapowiedzieli, że ją zamkną do końca października.
PAKS w ubiegłym roku otrzymał na mocy kontraktu z NFZ 1 mln 200 tys. zł., a wykonał zabiegi za 11 mln zł. Klinika do tej pory nie otrzymała zwrotu tych pieniędzy z NFZ, przez co jej właścicieli zapowiedzieli, że ją zamkną do końca października.