28.03.2003
Blokadę ulic i przejść granicznych zapowiadają głuchołaskie pielęgniarki i położne. Niektóre z nich stracą pracę w lipcu. "Pielęgniarki zostaną zwolnione w związku z likwidacją dwóch oddziałów szpitalnych" - powiedziała Radiu Opole Krystyna Jarosz z oddziału noworodków.
"Nawet gdyby doszło do likwidacji oddziałów jesteśmy w stanie głodować. Nie odejdziemy stąd. Nie oddamy tego co jest nasze" - dodała Jarosz.
Dzisiaj (piątek) pracownice likwidowanych oddziałów odmówiły przyjęcia wypowiedzeń. Liczą, że uda im się obronić miejsca pracy. Jak powiedziały Radiu Opole wysłały także listy w obronie miejsc pracy do Jolanty Kwaśniewskiej i Jerzego Owsiaka.
Przypomnijmy: Od pierwszego lipca nie będzie w Głuchołazach oddziałów: położniczego i noworodkowego. Decyzja zapadła w Opolskiej Kasie Chorych. Pracę straci od 20 do 40 osób.
Większość pielęgniarek i położnych to osoby z długoletnim stażem, bez żadnych - jak twierdzą - perspektyw znalezienia w mieście pracy.
Ponad 1/3 dorosłych mieszkańców gminy Głuchołazy nie ma pracy, a większość spośród nich straciła prawo do zasiłku.


Barbara Morajko Radio Opole