Do paczkowskiego ZOL-u trafiły dary z fundacji Jerzego Owsiaka. Dla każdego nowe łóżko
Większy komfort mają od kilku dni pacjenci paczkowskiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, który mieści się w tamtejszym szpitalu. Fundacja WOŚP Jerzego Owsiaka podarowała tej jednostce nowe, elektrycznie obsługiwane łóżka - dokładnie tyle, ilu przebywa tam pensjonariuszy.
- Do tej pory podawałem, iż łącznie nasze szpitale dostały od Jerzego Owsiaka pomoc w granicach 2 mln zł. Teraz ta liczba wzrośnie - mówi dyrektor nyskiego ZOZ Norbert Krajczy, któremu podlega też szpital w Paczkowie.
Tamtejszy ZOL niespodziewanie otrzymał prezent – 65 nowych, elektrycznych łóżek dla obłożnie chorych pacjentów. Do każdego przyporządkowana jest też szafka ze stolikiem do podawania posiłków. Nieco wcześniej placówka dostała z fundacji WOŚP fotel do kąpieli niepełnosprawnych pacjentów, a także specjalny podnośnik.
Wszystkie urządzenia trafiły już do ZOL, są zainstalowane, wymieniono też stare łózka na nowe. Dyrekcja ZOZ nie wie na razie, jaka jest wartość darów, ponieważ fundacja nabywa je w przetargach. Jednak jedno takie elektryczne łóżko – jak mówi Norbert Krajczy - kosztuje w specjalistycznym sklepie ok. 3 tys. zł.
Dodajmy, że Jerzy Owsiak jako pierwszy pomógł nyskiemu szpitalowi po powodzi stulecia. Wysyłał wówczas do Nysy kontenery z darami, które pomogły lecznicy podjąć normalną pracę po ewakuacji szpitala. Od tego czasu niemal każdego roku przychodzi transport z aparaturą i innymi urządzeniami.
Tamtejszy ZOL niespodziewanie otrzymał prezent – 65 nowych, elektrycznych łóżek dla obłożnie chorych pacjentów. Do każdego przyporządkowana jest też szafka ze stolikiem do podawania posiłków. Nieco wcześniej placówka dostała z fundacji WOŚP fotel do kąpieli niepełnosprawnych pacjentów, a także specjalny podnośnik.
Wszystkie urządzenia trafiły już do ZOL, są zainstalowane, wymieniono też stare łózka na nowe. Dyrekcja ZOZ nie wie na razie, jaka jest wartość darów, ponieważ fundacja nabywa je w przetargach. Jednak jedno takie elektryczne łóżko – jak mówi Norbert Krajczy - kosztuje w specjalistycznym sklepie ok. 3 tys. zł.
Dodajmy, że Jerzy Owsiak jako pierwszy pomógł nyskiemu szpitalowi po powodzi stulecia. Wysyłał wówczas do Nysy kontenery z darami, które pomogły lecznicy podjąć normalną pracę po ewakuacji szpitala. Od tego czasu niemal każdego roku przychodzi transport z aparaturą i innymi urządzeniami.