- Część sprzętu, który tu widzimy, jest zabytkowa, a część stanowi wyposażenie obecnie armii polskiej. To co jest zabytkowe, jest w dobrym stanie, a to czego dziś używają żołnierze jest budujące, bo dowodzi, że polska armia się rozwija -tłumaczy Robert Maliński.

- Jak wojsko, to musi być grochówka - co roku na nią przychodzę, bo jest bardzo dobra, polecam - opowiada Alicja Snyka.

- Zabraliśmy ze sobą gości, bo zawsze tu jest wiele ciekawych atrakcji - dodaje Iwona Nowicka.

Porucznik Piotr Płuciennik z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej wyjaśnia, że dni, w których wojskowi wychodzą do opolan, zawsze cieszą. - Z jednej strony takie wydarzenia to praca, ale z drugiej strony spotykamy się w takim dniu, jak dzisiaj z tak dużą sympatią i życzliwością mieszkańców, że miło jest nam spędzić ten czas razem z nimi - wyjaśnia.

Podczas pikniku można było także spotkać kawalerzystów Szwadronu Kawalerii Ziemi Opolskiej oraz żołnierzy 10. Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej.