Nyskie starostwo na walizkach, Centrum Mandatowe coraz bliżej
Nyskie starostwo zaczyna się pakować i przeprowadza do nowych siedzib - okazałej, historycznej kamienicy byłego banku i nowoczesnego obiektu kupionego od spółki prowadzącej SPA. Już teraz władze powiatu formalnie nie są u siebie, bowiem budynek zajmowany przy ul. Moniuszki został użyczony burmistrzowi Nysy. Wszystkie te roszady i pośpiech mają służyć uruchomieniu Centrum Mandatowego w kilkupiętrowej kamienicy, w której obecnie mieści się powiat.
- Najpierw myśleliśmy o przeprowadzce na wakacjach, ale trochę utrudniałoby to petentom załatwianie spraw. Dużo osób wraca bowiem w tym czasie z zagranicy i nadrabia zaległości w urzędach. Zdecydowaliśmy, że wyprowadzamy się 1 września – mówi starosta Czesław Biłobran.
Do wyremontowanych kamienic przy ul. Moniuszki, zajmowanych dotychczas przez starostwo, wprowadzi się Centrum Mandatowe, które docelowo ma zatrudnić około stu osób.
Barbara Bętkowska, dyrektor Izby Skarbowej w Opolu, powiedziała naszemu radiu, że przejmie obiekt od burmistrza Nysy – gotowy, już po niezbędnych adaptacjach. Taka jest procedura.
- Do końca tego roku burmistrz ma nam przekazać budynek, od stycznia planujemy uruchomienie Centrum Mandatowego – mówi dyrektor.
Obecna siedziba starostwa już została formalnie użyczona gminie. Urzędnicy żartują, że teraz siedzą „kątem” u burmistrza, a potem pójdą do banku i do SPA – bo takie nazwy przylgnęły do tych obiektów.
W obu budynkach zasadnicze prace adaptacyjne zostały zakończone, trwają jeszcze drobne roboty wykończeniowe.
Do wyremontowanych kamienic przy ul. Moniuszki, zajmowanych dotychczas przez starostwo, wprowadzi się Centrum Mandatowe, które docelowo ma zatrudnić około stu osób.
Barbara Bętkowska, dyrektor Izby Skarbowej w Opolu, powiedziała naszemu radiu, że przejmie obiekt od burmistrza Nysy – gotowy, już po niezbędnych adaptacjach. Taka jest procedura.
- Do końca tego roku burmistrz ma nam przekazać budynek, od stycznia planujemy uruchomienie Centrum Mandatowego – mówi dyrektor.
Obecna siedziba starostwa już została formalnie użyczona gminie. Urzędnicy żartują, że teraz siedzą „kątem” u burmistrza, a potem pójdą do banku i do SPA – bo takie nazwy przylgnęły do tych obiektów.
W obu budynkach zasadnicze prace adaptacyjne zostały zakończone, trwają jeszcze drobne roboty wykończeniowe.