Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-07-21, 10:03 Autor: Maciej Stępień

Brzeg: Pogotowie wiozło umierającą kobietę kilkanaście kilometrów do śmigłowca LPR. Lądowisko było jeszcze w styczniu

Śmigłowiec LPR [fot. Maciej Stępień]
Śmigłowiec LPR [fot. Maciej Stępień]
Śmigłowiec LPR [fot. Maciej Stępień]
Śmigłowiec LPR [fot. Maciej Stępień]
Do zdarzenia doszło w Brzegu w nocy z poniedziałku na wtorek. Do jednej z mieszkanek wezwano pogotowie, ponieważ kobieta przestała oddychać. Będący na miejscu zespół ratownictwa medycznego zadecydował o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ten wylądował w Lubszy, kilkanaście kilometrów od Brzegu, bo w mieście nie ma gminnego lądowiska dla nocnych przyjęć helikopterów LPR. Zostało usunięte z dokumentacji lotniczej w styczniu tego roku.
- W ostatnim czasie wykorzystywany do takich celów był plac brzeskiej straży pożarnej. Niestety spór między komendantem, a burmistrzem Brzegu doprowadził do usunięcia tej lokalizacji z listy lądowisk gminnych – informuje rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka. Główny powód to pieniądze.

- W styczniu otrzymaliśmy informację od Urzędu Miasta w Brzegu o zawieszeniu wykonywania lotów na to miejsce, ponieważ straż pożarna wystąpiła do władz miejskich o spisanie porozumienia na wykorzystanie tej lokalizacji. Umowa ta wymagałaby jednak sporych nakładów finansowych, których samorząd nie chce zaakceptować – tłumaczy Sochacka.

Komendant brzeskich strażaków zażądał 40 tysięcy złotych za roczne utrzymanie tego lądowiska. Na warunki te nie zgodził się samorząd. Burmistrz Jerzy Wrębiak wyjaśnia, że koszty przedstawione przez komendanta są wygórowane, a plac strażaków powinien być dostępny dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Przygotujemy ponowne pismo do komendanta, by straż ponownie rozważyła to miejsce. Dla mnie lokalizacja jest najlepsza z możliwych. I to nie tylko nasza opinia. Przypomnę, że starosta również wskazał plac w komendzie straży. Pamiętam, jak byłem członkiem zarządu powiatu dyskutowaliśmy długo, gdzie powinno być takie gminne lądowisko i stwierdziliśmy, że teren straży jest najlepszym miejscem – podkreśla Wrębiak.

- Jest to pewne utrudnienie dla nas – wyjaśnia Jacek Nowakowski, rzecznik brzeskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.

- Przede wszystkim trzeba się liczyć z tym, że taki śmigłowiec wyląduje o każdej porze dnia i nocy. O ile w nocy problemów być nie powinno, bo jesteśmy w jednostce cały czas, to w dzień organizujemy ćwiczenia, zawody, etc. Ponadto komenda ponosi koszty w związku z takim lądowiskiem. Teren musi być cały czas wykoszony, każdorazowo plac musi być sprawdzony, czy nie ma na nim butelek, kamienic, czy innych przedmiotów, które mogą uszkodzić wirnik. A poza tym zimą należy lądowisko odśnieżać. Dla nas to są koszty, których nikt nie chce pokryć – dodaje Nowakowski.

Co ciekawe, władze Brzegu zadeklarowały Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu, że w przypadku braku porozumienia ze strażą, zostanie utworzone inne miejsce. Tak się jednak nie stało i od ponad sześciu miesięcy blisko 40-tysięczne miasto nie ma miejsca, gdzie w nocy można przyjąć maszynę LPR-u.

A Lotnicze Pogotowie Ratunkowe ma swoje przepisy, których musi się trzymać – stwierdza Sochacka.

- Jeżeli chodzi o lądowania lotów HEMS, czyli lotów do nagłych zachorowań i wypadków w nocy, to załogi wykorzystują wyłącznie wydzielone miejsca gminne lub lądują na drodze dwujezdniowej, bądź autostradzie, która jest zabezpieczona przez strażaków.

Nieoficjalnie mówi się, że spór o lądowisko między władzami Brzegu, a komendantem straży ma podłoże finansowe, ponieważ samorząd nie zwolnił jednostki z płacenia podatku od nieruchomości.

Dodajmy, że za kilka tygodni na Opolszczyźnie powstanie baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i w razie wezwania śmigłowiec pojawi się w Brzegu w ciągu kilku minut. Tym bardziej potrzebne będzie miejsce do nocne przyjęcia helikoptera ratowniczego.
Justyna Sochacka
Jerzy Wrębiak
Jacek Nowakowski
Justyna Sochacka

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Dbają o transport, wyżywienie i sprzęt. Opolscy logistycy w operacji "Feniks" W ramach wojskowej operacji 'Feniks' opolscy logistycy i żołnierze 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu zostali przydzieleni do Zgrupowania Zadaniowego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45 Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty… » więcej 2024-09-24, godz. 16:15 Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30 Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez… » więcej 2024-09-24, godz. 15:27 "Wody Polskie podjęły już próby". Od Głuchołaz po Nysę nie ma wałów chroniących przed rzeką Wody powodziowe rozmyły wały wzdłuż Białej Głuchołaskiej. Obecnie od Głuchołaz do Nysy nie ma żadnej ochrony przed wodą. Trwa szukanie rozwiązań na… » więcej 2024-09-24, godz. 14:30 Radni sejmiku jednogłośnie za wsparciem poszkodowanych samorządów Nie mniej niż 10 mln złotych wsparcia z kasy województwa trafi do samorządów poszkodowanych w powodzi - taką deklarację w postaci rezolucji złożyli na… » więcej 2024-09-24, godz. 13:42 Szkoły z województwa opolskiego wracają do prowadzenia zajęć Większość dzieci z województwa opolskiego może już pojawić się w szkołach i uczestniczyć w zajęciach. » więcej 2024-09-24, godz. 13:33 Ponad 300 milionów strat na drogach wojewódzkich. Są pierwsze wyliczenia 337 mln złotych - na tyle wstępnie oszacowano straty na drogach wojewódzkich po powodzi. » więcej
9101112131415
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »