Partia Razem zbiera podpisy, aby odwołać prezydenta Wiśniewskiego
Partia Razem wychodzi na ulice Opola, aby zbierać podpisy w sprawie referendum odwołującego prezydenta Wiśniewskiego i radę miasta.
- Dołączyliśmy do komitetu "Opolskie Opole" i przez najbliższy miesiąc będziemy działać - zapowiada Michał Pytlik, rzecznik prasowy opolskiego okręgu Partii Razem.
- Ruszamy ze zbiórką podpisów. W najbliższy weekend będzie można nas znaleźć na placu Wolności. Będziemy mieć swój namiot i przez "szczekaczkę", ale także za pomocą ulotek i plakatów będziemy pokazywać, dlaczego polityka prezydenta jest zła. Ponadto będziemy namawiać do podpisu wniosku pod referendum oraz uświadamiać opolanom, że nie tylko sąsiednie gminy mają problem z Opolem, ale także samo Opole - podkreśla.
Działacze partii twierdzą, że planowany sposób powiększenia Opola jest skandaliczny. Zarzucają też władzom miasta, że nie potrafią wykorzystać właściwie już posiadanych terenów inwestycyjnych, a rozglądają się za kolejnymi. Działacze Razem mówią też o traktowaniu ratusza i spółek miejskich jako biura pośrednictwa pracy, gdzie zatrudniani mają być znajomi posła Patryka Jakiego i prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego.
- Ruszamy ze zbiórką podpisów. W najbliższy weekend będzie można nas znaleźć na placu Wolności. Będziemy mieć swój namiot i przez "szczekaczkę", ale także za pomocą ulotek i plakatów będziemy pokazywać, dlaczego polityka prezydenta jest zła. Ponadto będziemy namawiać do podpisu wniosku pod referendum oraz uświadamiać opolanom, że nie tylko sąsiednie gminy mają problem z Opolem, ale także samo Opole - podkreśla.
Działacze partii twierdzą, że planowany sposób powiększenia Opola jest skandaliczny. Zarzucają też władzom miasta, że nie potrafią wykorzystać właściwie już posiadanych terenów inwestycyjnych, a rozglądają się za kolejnymi. Działacze Razem mówią też o traktowaniu ratusza i spółek miejskich jako biura pośrednictwa pracy, gdzie zatrudniani mają być znajomi posła Patryka Jakiego i prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego.