Zabrakło miejsc w żłobkach i przedszkolach w Prudniku
Dla blisko 30 dzieci zabraknie miejsc w żłobkach i przedszkolach gminy Prudnik. Zakończyła się rekrutacja do tych placówek opiekuńczo - wychowawczych. Wiadomo już też, że uda się w tej gminie utworzyć po jednej pierwszej klasie w trzech wiejskich szkołach podstawowych. Jeszcze niedawno nie było to takie pewne z powodu wahających się rodziców. Posłanie sześciolatków do szkół nie wpłynie jednak na zluzowanie wystarczającej liczby miejsc w przedszkolach.
- Jeszcze większy problem jest ze żłobkami - mówi Maria Strońska, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania w Prudniku. - Do dwóch naszych oddziałów żłobkowych będzie uczęszczało 85 dzieci. Niestety nie zostało przyjętych 10 dzieci. Liczba ta była aktualna na koniec maja, czyli na dzień zakończenia rekrutacji. Dzisiaj wzrosła ona do około 20 i będziemy w tej mierze szukali jakiś rozwiązań - mówi Strońska.
Powodem większego zainteresowanie rodziców umieszczeniem swoich pociech w żłobkach i przedszkolach jest najczęściej otrzymanie przez nich stałego zatrudnienia. W Prudniku placówki opiekuńczo–wychowawcze prowadzi nie tylko gmina. Funkcjonują tam również prywatny żłobek i przedszkole.
Powodem większego zainteresowanie rodziców umieszczeniem swoich pociech w żłobkach i przedszkolach jest najczęściej otrzymanie przez nich stałego zatrudnienia. W Prudniku placówki opiekuńczo–wychowawcze prowadzi nie tylko gmina. Funkcjonują tam również prywatny żłobek i przedszkole.