Reżyser zwrócił uwagę, że Radio Opole stało się jeszcze bardziej radiem polskiej piosenki, bo w tygodniu poprzedzającym festiwal grało wyłącznie polską muzykę.

- Bez takich rozgłośni jak Radio Opole nie byłoby tyle dobrej polskiej muzyki. Po drugie, telewizja szybko zobaczyła w tym roku, jak fajnym i naturalnym partnerem jest radio. Kiedy poprosiłem was o udostępnienie sali do prób dla Włodka Pawlika, a dowiedzieli się o tym inni artyści, studio „M” było oblegane przez cały tydzień. To pokazało rolę Radia Opole i jego symbiozę z artystami – ocenia.

Przypomnijmy, że w czasie sobotnich koncertów Radio Opole pierwszy raz przyznało specjalną nagrodę uznaniową. Laureat - zespół Wilki - będzie mieć dostęp do legendarnego studia "M" przez 100 godzin. A Robert Gawliński zapowiedział, że podzieli się dostępem do studia z młodym artystą albo zespołem.

Radek Kobiałko ma z kolei nadzieję, że w ten sposób rozpoczyna się jeszcze lepsza współpraca dotycząca festiwalu.