Okradał i bił staruszki. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia
Kędzierzyńska prokuratura oskarżyła 25-letniego Roberta W. o trzy rozboje. Mężczyzna wszedł do domu trzech starszych kobiet, które pobił i okradł. Kobiety otwierały mu drzwi do swoich mieszkań, bo okłamywał je, że jest sąsiadem czy wnukiem. Łącznie ukradł blisko 7 tysięcy złotych.
Oskarżony najpierw okłamał 79 - letnią kobietę z Bierawy, że jest jej sąsiadem. Po otwarciu drzwi Robert W. wykręcił kobiecie rękę i ukradł jej blisko 3,5 tysiąca złotych. Tego samego dnia i w tej samej miejscowości oskarżony wykorzystał to, że 87-latka nie zamknęła drzwi, więc wszedł do jej domu i grożąc śmiercią ukradł ponad 2 tysiące złotych.
Dwa tygodniu później podał się za wnuka 86-latki, która również wpuściła go do środka. 25-latek szarpał kobietę, ciągnął za włosy, kopał i bił kijem, który połamał na jej ciele. Następnie ukradł torebkę, w której miała 1000 złotych. Oskarżony jest recydywistą.
Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Kędzierzynie - Koźlu, który już zdecydował o tymczasowym areszcie dla Roberta W. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Dwa tygodniu później podał się za wnuka 86-latki, która również wpuściła go do środka. 25-latek szarpał kobietę, ciągnął za włosy, kopał i bił kijem, który połamał na jej ciele. Następnie ukradł torebkę, w której miała 1000 złotych. Oskarżony jest recydywistą.
Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Kędzierzynie - Koźlu, który już zdecydował o tymczasowym areszcie dla Roberta W. Grozi mu do 12 lat więzienia.