Do tej pory uczniowie nie mieli sali gimnastycznej ani boiska zewnętrznego, dlatego władze gminy złożyły wniosek do urzędu marszałkowskiego o rozbudowę bazy sportowej. Udało się pozyskać sto tysięcy złotych, a teraz rekomendacja trafi do Ministerstwa Sportu.

- Łączny koszt boiska wielofunkcyjnego to 300 tysięcy złotych - mówi Jan Labus, burmistrz Ozimka.

- W grę wchodzi jedynie boisko wielofunkcyjne, ponieważ szkoła nie ma miejsca na wybudowanie czegoś większego. Nawierzchnia będzie gumowa, a wymiary pokryją się z parametrami boiska do piłki ręcznej. Ono posłuży też do gry w koszykówkę, siatkówkę i tenisa – wszystko w jednym. To jest szkoła z oddziałami dla dzieci niepełnosprawnych, więc boisko wydaje się jak najbardziej potrzebne dla tej grupy – tłumaczy.

Do tej pory uczniowie ćwiczą na kawałku asfaltu w okresie letnim, a zimą w sali lekcyjnej przerobionej na potrzeby wychowania fizycznego.