Wiśniewski o aferze w II LO: wstydliwe sytuacje się zdarzają, ale to dobra szkoła
- To świetna szkoła i świetna młodzież, której zdarzył się słabszy moment - tak prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski skomentował incydent z kozą w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Opolu. Przypomnijmy: na uroczystość zakończenia roku szkolnego maturzystów uczniowie przyprowadzili kozę, którą przekazano dyrektorowi. Wystraszone zwierzę przywieziono na apel w bagażniku.
Prezydent zaznacza, że to największa szkoła średnia w regionie, stąd w tak dużej zbiorowości łatwo o pomyłkę, a nauczyciele i dyrekcja mają świadomość, że to zdarzenie źle świadczy o placówce.
- Na pewno będziemy się zastanawiać, jak zadziałać, żeby więcej do takich sytuacji nie doszło. Wspólnie z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami na pewno podejmiemy jakieś konkretne działania, choćby szkoleniowe, choćby uświadamiające - takie, żeby rzeczywiście więcej już nie musieli się wstydzić uczniowie tej wspaniałej szkoły - dodaje.
Sprawą ma zająć się kuratorium oraz prokuratura.