- Patriotyzm to gotowość do pracy i poświęcenia. Można okazywać patriotyzm poprzez pracę, wykonując swoje obowiązki ze świadomością, że to co robię służy ojczyźnie. Tej "małej" z najbliższego otoczenia, a także całemu państwu i obywatelom. Nowoczesny patriotyzm to także współtworzenie silnego i nowoczesnego państwa ponad podziałami politycznymi dla obecnych i przyszłych pokoleń - mówiła Zuzanna Donath-Kasiura z Mniejszości Niemieckiej

- Dodałbym do tego zaangażowanie obywatelskie na rzecz ojczyzny, wynikające z poczucia przynależności. Oddolne inicjatywy, bez narzucania i ram partyjnych, gdzie obywatele sami włączają się w to, co jest dla nich istotne, są dla mnie wyznacznikiem patriotyzmu - mówi Rober Tistek z ugrupowania Kukiz'15.

- Nie zgadzam się hasłem "współczesny patriotyzm", według którego patriotą jest ten, kto dba o porządek i stosuje się do ogólnie przyjętych zasad współżycia w społeczeństwie. Patriotyzm, to jest to, co nas łączy: poczucie więzi społecznej, wspólnoty kulturowej i solidarności z narodem - mówi Leszek Antoszczyszyn z Prawa i Sprawiedliwości.

- Patriotyzm dziś to także podejście do pracy, do obowiązków i do wartości. Dla mnie patriotą jest ten, kto pracuje i tworzy zgodnie z przyjętymi wartościami, rozwija swoją społeczność i kraj, a także wpływa na gospodarkę służącą całemu społeczeństwu - przekonywała Barbara Kamińska z Platformy Obywatelskiej.

W odpowiedzi na zagadnienie, czym jest nowoczesny patriotyzm, Łukasz Dymek z Nowoczesnej odczytał deklarację swojej partii, którą podpisali wszyscy jej działacze.

- Jesteśmy nowoczesnymi patriotami. To oznacza, że chcemy łączyć, a nie - dzielić. Chcemy kochać, zamiast nienawidzić. Chcemy szanować, a nie - gardzić. Chcemy budować, zamiast niszczyć. Nowoczesny patriotyzm to tętniące w nas poczucie zbiorowej odpowiedzialności. Potrzebujemy go każdego dnia: w domu, w pracy, w rodzinie, w naszych większych i mniejszych ojczyznach - brzmiał fragment deklaracji.

- Definicji patriotyzmu można znaleźć wiele, w tych dawniejszych mowa była o przelewaniu krwi na Ojczyznę, na szczęście żyjemy w czasach, w których nie ma takiej potrzeby, ale są inne zagrożenia. Pamiętajmy, że są grupy ludzi, które przesadzają z interpretacją patriotyzmu. Są to różnego rodzaju ugrupowania faszyzujące, działające według swojego rozumienia patriotyzmu i w ten sposób niestety wzywające do nienawiści. Należy tego unikać - podkreślał Kamil Goździk z Polskiego Stronnictwa Ludowego.