Róża Malik: nigdy nie było rzeczowej dyskusji w tej sprawie
-Ze smutkiem obserwuję to, co się dzieje wokół nas w związku z pomysłem prezydenta Wiśniewskiego na powiększenie Opola - stwierdziła Róża Malik, burmistrz Prószkowa.
- Z niepokojem patrzę na emocje, które tkwią w ludziach - dodaje gość Loży Radiowej. - Ten fakt jest dla mnie nowością, że znienacka można mieć taki pomysł i od razu powiedzieć: "my się nie cofniemy".
Burmistrz Prószkowa przekonuje, że z nią nikt z władz Opola na ten temat nie rozmawiał i o wszystkim dowiadywała się głównie z mediów. - Nigdy nie było rzeczowej dyskusji w sprawie powiększenia Opola - mówi Róża Malik. - Każda próba odwrócenia tej sytuacji kończyła się atakiem na włodarzy czy mieszkańców.
Tymczasem dzisiaj (29.04) powinna być gotowa opinia wojewody w sprawie wniosku o zmianę granic Opola. Jednak zanim zostanie opublikowana, trafi do ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Prezydent Opola chce włączyć w granice miasta kilkanaście ościennych sołectw. Zgodę na to wydaje Rada Ministrów, ale wniosek, zgodnie z procedurami, musiał być złożony do wojewody opolskiego. Dopiero po jego zaopiniowaniu trafi do Warszawy.
Burmistrz Prószkowa przekonuje, że z nią nikt z władz Opola na ten temat nie rozmawiał i o wszystkim dowiadywała się głównie z mediów. - Nigdy nie było rzeczowej dyskusji w sprawie powiększenia Opola - mówi Róża Malik. - Każda próba odwrócenia tej sytuacji kończyła się atakiem na włodarzy czy mieszkańców.
Tymczasem dzisiaj (29.04) powinna być gotowa opinia wojewody w sprawie wniosku o zmianę granic Opola. Jednak zanim zostanie opublikowana, trafi do ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Prezydent Opola chce włączyć w granice miasta kilkanaście ościennych sołectw. Zgodę na to wydaje Rada Ministrów, ale wniosek, zgodnie z procedurami, musiał być złożony do wojewody opolskiego. Dopiero po jego zaopiniowaniu trafi do Warszawy.