Dla żartów zgłosiła potrzebę interwencji. Była pijana i chciała sprawdzić skuteczność policji
Chciała sprawdzić skuteczność i profesjonalizm policjantów, więc dla żartów zadzwoniła pod numer alarmowy. 42-latka była pijana i otrzymała 500-złotowy mandat.
Dyżurny krapkowickiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że jest bita przez konkubenta. Zgłaszająca nagle się rozłączyła i nie odbierała telefonu.
- Oficer dyżurny natychmiast w miejsce zgłoszenia wysłał policjantów, którzy również nie mogli nawiązać kontaktu ze zgłaszającą. Z uwagi na podejrzenie, że jej życiu i zdrowiu może zagrażać niebezpieczeństwo, mundurowi podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. Dodatkowo okazało się, że były one specjalnie zaryglowane od wewnątrz. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali w nim zgłaszającą oraz jej dwóch znajomych. Jak się okazało, wszyscy byli nietrzeźwi - relacjonuje aspirant Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Kobieta oświadczyła policjantom, że nie potrzebuje ich pomocy i nie dzieje jej się żadna krzywda. Dodała także, że powodem wezwania służb było sprawdzenie skuteczności policji, z której jest bardzo zadowolona.
Mieszkanka Krapkowic została ukarana mandatem za wywołanie niepotrzebnej czynności i wprowadzenie w błąd policjantów.
- Oficer dyżurny natychmiast w miejsce zgłoszenia wysłał policjantów, którzy również nie mogli nawiązać kontaktu ze zgłaszającą. Z uwagi na podejrzenie, że jej życiu i zdrowiu może zagrażać niebezpieczeństwo, mundurowi podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. Dodatkowo okazało się, że były one specjalnie zaryglowane od wewnątrz. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali w nim zgłaszającą oraz jej dwóch znajomych. Jak się okazało, wszyscy byli nietrzeźwi - relacjonuje aspirant Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Kobieta oświadczyła policjantom, że nie potrzebuje ich pomocy i nie dzieje jej się żadna krzywda. Dodała także, że powodem wezwania służb było sprawdzenie skuteczności policji, z której jest bardzo zadowolona.
Mieszkanka Krapkowic została ukarana mandatem za wywołanie niepotrzebnej czynności i wprowadzenie w błąd policjantów.