Pszczelarze z dużym optymizmem rozpoczynają sezon. Tej zimy w ulach było spokojnie
Po latach chudych przyszły lata tłuste - mówią opolscy pszczelarze. Podkreślają, że w tym roku po raz pierwszy po zimie nie odnotowali znaczących strat w rodzinach pszczelich.
Mimo dużych skoków temperatur w ostatnich tygodniach, pszczelarze są pełni optymizmu.
- Zeszłoroczna zima, choć podobna do tegorocznej, spowodowała wyginięcie blisko połowy pszczół. W tym roku pszczoły są bardzo silne i rozmnożyły się - mówi Zdzisław Gmyrek, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Opolu.
- Pszczoły przezimowały w dobrej kondycji. Pszczelarze zadbali o to, żeby było dużo czerwiu czyli młodego pokolenia. Pszczoły przezimowały w dobrej kondycji – dodaje Gmyrek.
- Po raz pierwszy od 45 lat większość pszczół nie zapadło w typowy sen zimowy, a zimą opuszczały gniazdo. Anomalie pogodowe spowodowały, że matki wychowują już drugie pokolenie - mówi Alfred Lenkiewicz, pszczelarz z Nysy.
- W tym roku, po raz pierwszy życiu nie mam żadnych upadków. W poprzednich latach wynosiły on od kilku do nawet kilkudziesięciu procent. Obserwowałem pierwsze obloty pszczół i oceniam, że są bardzo silne – mówi Lenkiewicz.
Pszczelarze oceniają, że za około dwa tygodnie pszczoły zaczną zbierać nektar z upraw rzepaku.
Przypomnijmy, że rok temu najmniej zebrano miodów nawłociowych. Dobre zaś zbiory odnotowano w miodach akacjowych, rzepakowych oraz lipowych.
Przypomnijmy, że pszczelarze za kilogram miodu otrzymują od 25 - 35 zł, podobnie ma być i w tym roku.
- Zeszłoroczna zima, choć podobna do tegorocznej, spowodowała wyginięcie blisko połowy pszczół. W tym roku pszczoły są bardzo silne i rozmnożyły się - mówi Zdzisław Gmyrek, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Opolu.
- Pszczoły przezimowały w dobrej kondycji. Pszczelarze zadbali o to, żeby było dużo czerwiu czyli młodego pokolenia. Pszczoły przezimowały w dobrej kondycji – dodaje Gmyrek.
- Po raz pierwszy od 45 lat większość pszczół nie zapadło w typowy sen zimowy, a zimą opuszczały gniazdo. Anomalie pogodowe spowodowały, że matki wychowują już drugie pokolenie - mówi Alfred Lenkiewicz, pszczelarz z Nysy.
- W tym roku, po raz pierwszy życiu nie mam żadnych upadków. W poprzednich latach wynosiły on od kilku do nawet kilkudziesięciu procent. Obserwowałem pierwsze obloty pszczół i oceniam, że są bardzo silne – mówi Lenkiewicz.
Pszczelarze oceniają, że za około dwa tygodnie pszczoły zaczną zbierać nektar z upraw rzepaku.
Przypomnijmy, że rok temu najmniej zebrano miodów nawłociowych. Dobre zaś zbiory odnotowano w miodach akacjowych, rzepakowych oraz lipowych.
Przypomnijmy, że pszczelarze za kilogram miodu otrzymują od 25 - 35 zł, podobnie ma być i w tym roku.