Seniorzy spotkali się na wielkanocnym śniadaniu w Domu Złotej Jesieni
Coroczne śniadanie wielkanocne w opolskim Domu Dziennego Pobytu "Złota Jesień" zgromadziło blisko 130 osób.
Uczestnicy podkreślają, że najważniejsza była świąteczna atmosfera i spotkanie ze znajomymi, których traktują jak rodzinę.
- Jest to już przeżywanie zbliżających się świąt. Było tradycyjnie: żurek, jajko, szyneczka i przyjemna atmosfera - mówi jedna z kobiet.
Były także świąteczne ozdoby i muzyka. Podopieczni podkreślali, że wszystko było pyszne, a oni spędzili czas w bardzo miłej i rodzinnej atmosferze.
- Śpiewaliśmy i modliliśmy się - dodaje uczestniczka śniadania.
Edyta Solarska-Halaba, kierownik DDP "Złota Jesień" podkreśla, że frekwencja jak zwykle dopisała.
- Atmosfera jest rodzina, dlatego że podopieczni się znają i spotykają się praktycznie codziennie, ewentualnie na różnych imprezach integracyjnych i uroczystościach. Takie śniadanie wielkanocne jest dla nich po prostu bardzo ważne - podkreśla.
Tradycyjne spotkanie podopiecznych Miejskiego Domu Pomocy Rodzinie przy wielkanocnym stole odbyło się po raz dwudziesty dziewiąty.
- Jest to już przeżywanie zbliżających się świąt. Było tradycyjnie: żurek, jajko, szyneczka i przyjemna atmosfera - mówi jedna z kobiet.
Były także świąteczne ozdoby i muzyka. Podopieczni podkreślali, że wszystko było pyszne, a oni spędzili czas w bardzo miłej i rodzinnej atmosferze.
- Śpiewaliśmy i modliliśmy się - dodaje uczestniczka śniadania.
Edyta Solarska-Halaba, kierownik DDP "Złota Jesień" podkreśla, że frekwencja jak zwykle dopisała.
- Atmosfera jest rodzina, dlatego że podopieczni się znają i spotykają się praktycznie codziennie, ewentualnie na różnych imprezach integracyjnych i uroczystościach. Takie śniadanie wielkanocne jest dla nich po prostu bardzo ważne - podkreśla.
Tradycyjne spotkanie podopiecznych Miejskiego Domu Pomocy Rodzinie przy wielkanocnym stole odbyło się po raz dwudziesty dziewiąty.