Tadeusz Iwanek z Instytutu Bezpieczeństwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie uważa, że terroryzm wynika przede wszystkim z nierówności społecznych, zarówno ogólnoświatowych jak i wewnątrz kraju.

- Rodzą się niepokoje i pomysły dotyczące pytania dlaczego oni mają lepiej, bogacą się, a my nie mamy? To wzbudza konflikty, agresję i poczucie nierówności. Tego nie da się rozwiązać jednym globalnym procesem. Moim zdaniem musi dojść do zjednoczenia między narodami – dodaje Iwanek.

Starszy aspirant Grzegorz Filipek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, zajmujący się cyberprzestępczością dodaje, że najdotkliwsze są kradzieże tożsamości oraz włamania na konta bankowe. Wśród młodzieży nadal pozostaje stalking oraz próby podszywania się pod inne osoby.

- Prywatne osoby bardzo często zgłaszają kradzieże tożsamości, zaciąganie na ich nazwisko pożyczek, wyłudzania danych osobowych. Jak chodzi o firmy to są kradzieże praw autorskich i własności intelektualnej – mówi aspirant Filipek.

Według Anny Weissbrot-Koziarskiej z Instytutu Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Opolskiego, powrót do wartości może zatrzymać rozwój cyberprzestepczości.

- Z jednej strony mamy procedury prawne, ale z drugiej powinniśmy się kierować racjonalnym podejściem do podejmowanych decyzji. Należy sobie zadać pytanie, czy mam komuś wyrządzić krzywdę, czy nie mogę tego zrobić ponieważ niszczę drugiego człowieka – mówi Weissbrot-Koziarska.

Dodajmy, że w województwie opolskim prowadzony był w szkołach program, który miał na celu wyedukować młodzież w zakresie reagowania na cyberprzestępczość. Jak zapowiada Mirosława Olszewska z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego program po modyfikacjach wróci do szkół.