Podczas organizowania tej plenerowej imprezy wiele zależy od pogody.

- Liczba gości jest także od tego uzależniona - tłumaczy Jarosław Gałęza, dyrektor Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu. Organizujemy Jarmark po raz 41. Ta impreza ma jeden z najstarszych rodowodów. To duże przedsięwzięcie, na Jarmarku bywało po 8 czy 12 tysięcy osób - dodaje.

- Mieszkańcy przychodzą na Jarmark, by poznać muzealną ofertę handlową, kupić kroszonki, stroiki czy tradycyjne wyroby kulinarne. - A zaczynamy zawsze od konkursu - przypomina Gałęza. - To jest rozstrzygnięcia konkursu plastyki nieprofesjonalnej Kroszonki Opolskie 2016 i również w tym roku rozpoczniemy od wręczenia nagród i dyplomów, a potem otworzymy wystawę pokonkursową. Muzeum organizuje także atrakcje dla najmłodszych.