Kolejny śmiertelny wypadek na Opolszczyźnie. Policjanci apelują: zwolnijmy!
21-letni kierowca zginął w wypadku na drodze wojewódzkiej numer 410 obok Kobylic (gmina Cisek).
Przy całkowicie zmiażdżonym daewoo nubira pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Droga przez kilka godzin była całkowicie zamknięta.
- Samochód wypadł z drogi - mówi podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowa kędzierzyńsko-kozielskiej policji. - Około 11:30 kędzierzyńsko-kozielscy policjanci zostali poinformowani o wypadku w gminie Cisek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na łuku drogi samochód zjechał do rowu i uderzył w drzewo - dodaje.
Policjanci powtarzają jak mantrę apele o ostrożność i nieprzecenianie swoich umiejętności. - Trzeba zdjąć nogę z gazu, mimo że warunki do jazdy wydają się być dobre - zwracają uwagę.
- Samochód wypadł z drogi - mówi podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowa kędzierzyńsko-kozielskiej policji. - Około 11:30 kędzierzyńsko-kozielscy policjanci zostali poinformowani o wypadku w gminie Cisek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na łuku drogi samochód zjechał do rowu i uderzył w drzewo - dodaje.
Policjanci powtarzają jak mantrę apele o ostrożność i nieprzecenianie swoich umiejętności. - Trzeba zdjąć nogę z gazu, mimo że warunki do jazdy wydają się być dobre - zwracają uwagę.