Nysa: bon wychowawczy – razem i osobno
Poprawki do bonu wychowawczego: Najpierw przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Nakonieczny zwołał konferencję prasową informując, iż radni PiS dotrzymują obietnic i opracowali projekt uchwały, który pozwoli wypłacić bon wychowawczy także dłużnikom. Potem okazało się, że swój projekt złożył burmistrz. Następnie opracowano trzeci projekt– tym razem wspólny.
Na konferencji prasowej byli obecni wszyscy radni PiS i Adam Zelent – radny niezrzeszony, który także przyznał, że prywatnie, jako ojciec dwójki dzieci, czeka na bon wychowawczy.
Paweł Nakonieczny pokrótce przedstawił projekt uchwały „bonowej” PiS, skonsultowany z prawnikami, który jego zdaniem daje możliwość wypłacenia świadczenia „wstecz”. Przypomnijmy, w nyskiej gminie zamiast spodziewanych 500 wniosków wpłynęło 350, z których ponad setka nie może zostać zrealizowana głównie z powodu zadłużeń rodziców w gminie i jej spółkach.
Paweł Nakonieczny przyznał na konferencji prasowej, że także burmistrz Kordian Kolbiarz złożył w biurze rady projekt uchwały w sprawie bonu, ale przewodniczący nie zdążył się jeszcze z nim zapoznać.
Burmistrz był zaskoczony, iż w magistracie odbyła się konferencja radnych PiS w sprawie bonu wychowawczego, aczkolwiek zdementował informacje, jakoby miało dojść do nieporozumień pomiędzy nim i radnymi.
Kordian Kolbiarz potwierdził, że także złożył swój projekt uchwały, który na przyszłość ma precyzować postępowanie w przypadkach nie spełniania kryteriów przez rodziców. Dodał, że przy regulaminie, jaki został już przyjęty, nie można „majstrować”, bowiem jest on już zatwierdzony przez nadzór prawny, a wcześniej przeszedł wszystkie wymagane konsultacje.
Po konferencji radnych PiS, burmistrz spotkał się z przewodniczącym rady i opracowali wspólny projekt uchwały, który zostanie przedłożony jeszcze na lutowej sesji RM. W dużym skrócie, przewiduje on możliwość wypłaty bonu ”wstecz”. Dotyczy to osób, które nie miały świadomości zadłużeń ( niektóre długi wynoszą np. 1 zł), jeśli w wymaganym terminie uregulowały zobowiązanie.
Paweł Nakonieczny pokrótce przedstawił projekt uchwały „bonowej” PiS, skonsultowany z prawnikami, który jego zdaniem daje możliwość wypłacenia świadczenia „wstecz”. Przypomnijmy, w nyskiej gminie zamiast spodziewanych 500 wniosków wpłynęło 350, z których ponad setka nie może zostać zrealizowana głównie z powodu zadłużeń rodziców w gminie i jej spółkach.
Paweł Nakonieczny przyznał na konferencji prasowej, że także burmistrz Kordian Kolbiarz złożył w biurze rady projekt uchwały w sprawie bonu, ale przewodniczący nie zdążył się jeszcze z nim zapoznać.
Burmistrz był zaskoczony, iż w magistracie odbyła się konferencja radnych PiS w sprawie bonu wychowawczego, aczkolwiek zdementował informacje, jakoby miało dojść do nieporozumień pomiędzy nim i radnymi.
Kordian Kolbiarz potwierdził, że także złożył swój projekt uchwały, który na przyszłość ma precyzować postępowanie w przypadkach nie spełniania kryteriów przez rodziców. Dodał, że przy regulaminie, jaki został już przyjęty, nie można „majstrować”, bowiem jest on już zatwierdzony przez nadzór prawny, a wcześniej przeszedł wszystkie wymagane konsultacje.
Po konferencji radnych PiS, burmistrz spotkał się z przewodniczącym rady i opracowali wspólny projekt uchwały, który zostanie przedłożony jeszcze na lutowej sesji RM. W dużym skrócie, przewiduje on możliwość wypłaty bonu ”wstecz”. Dotyczy to osób, które nie miały świadomości zadłużeń ( niektóre długi wynoszą np. 1 zł), jeśli w wymaganym terminie uregulowały zobowiązanie.