Ostatnia sobota karnawału okazała się najlepszym momentem na zabawę, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób. Na jednego uczestniczącego w imprezie mężczyznę przypadają statystycznie cztery kobiety.

- Troszeczkę się obawiałam, taki w środku był lęk, ale mam dużo nadziei co do tego spotkania. Chciałabym zachęcić swoich znajomych, którzy też są samotni, aby następnym razem przyjechali tutaj ze mną. Część osób, które są tutaj, już znam – mówi nam Patrycja Marzec.

- W dobie internetu trudno spotkać kogoś bezpośrednio. A tutaj jest taka możliwość i należy z tego korzystać. Mężczyzna powinien być dobry, odpowiedzialny i podzielający takie wartości, które są mi bliskie – dodaje Magda.

- Szczęście, okoliczności decydują o tym, czy kogoś spotkamy – dodaje Paweł.

Ksiądz Eugeniusz Ploch formułę spotkania chce rozbudowywać. Jego kolejny pomysł to stworzenie listy "samotników", którzy będą na bieżąco informowani o wszystkich przedsięwzięciach obliczonych na próbę znalezienia partnera czy partnerki.