Wyniki konsultacji w sprawie powiększenia Opola nie będą miarodajne? Głosować mogą wszyscy
Przedszkolaki a nawet niemowlaki będą mogły głosować w konsultacjach społecznych dotyczących powiększenia Opola? Zarówno w mieście jak i ościennych gminach nie ma ograniczenia wiekowego dla wzięcia udziału w konsultacjach. Wprowadzenie takiego ograniczenia uniemożliwiają przepisy.
Nad rozwiązaniem tego problemu zastanawia się sekretarz Opola Grzegorz Marcjasz.
- Zaznaczam, że nie są to wybory i nie jest to referendum gdzie jest cenzus wiekowy, ogranicznik 18 lat czyli pełna zdolność do czynności prawnych - mówi sekretarz.
- Konsultacje to proces wyrażania opinii przez wszystkich. Gimnazjalista czy licealista zapytany o opinię na ten temat ma prawo ją wyrazić. Nie wydaje mi się jednak, żeby przedszkolak mógł wyrazić taką opinię. Będziemy nad tym pracować - dodaje.
Prawo zabrania także identyfikowania osób biorących udział w konsultacjach po numerze PESEL. Mieszkańcy Opola, ale także w gminie Dobrzeń Wielki będą proszeni o wpisanie imienia i nazwiska na karcie do głosowania. Jednak zdaniem sekretarza Opola jeśli karta będzie anonimowa, głos powinien być uznany za ważny.
A to może doprowadzić do kuriozalnej sytuacji. - Może na przykład zagłosować 200 tysięcy osób a Opole liczy 119 tysięcy mieszkańców. To są kuriozalne sytuacje, myślę, że mieszkańcy miasta podejdą do tego poważnie - dodaje Grzegorz Marcjasz.
Jeśli nie będzie można sprawdzić czy głosujący jest mieszkańcem danej gminy i ile ma lat, wyniki konsultacji mogą być niemiarodajne.
- Zaznaczam, że nie są to wybory i nie jest to referendum gdzie jest cenzus wiekowy, ogranicznik 18 lat czyli pełna zdolność do czynności prawnych - mówi sekretarz.
- Konsultacje to proces wyrażania opinii przez wszystkich. Gimnazjalista czy licealista zapytany o opinię na ten temat ma prawo ją wyrazić. Nie wydaje mi się jednak, żeby przedszkolak mógł wyrazić taką opinię. Będziemy nad tym pracować - dodaje.
Prawo zabrania także identyfikowania osób biorących udział w konsultacjach po numerze PESEL. Mieszkańcy Opola, ale także w gminie Dobrzeń Wielki będą proszeni o wpisanie imienia i nazwiska na karcie do głosowania. Jednak zdaniem sekretarza Opola jeśli karta będzie anonimowa, głos powinien być uznany za ważny.
A to może doprowadzić do kuriozalnej sytuacji. - Może na przykład zagłosować 200 tysięcy osób a Opole liczy 119 tysięcy mieszkańców. To są kuriozalne sytuacje, myślę, że mieszkańcy miasta podejdą do tego poważnie - dodaje Grzegorz Marcjasz.
Jeśli nie będzie można sprawdzić czy głosujący jest mieszkańcem danej gminy i ile ma lat, wyniki konsultacji mogą być niemiarodajne.