Tonie barka na Odrze pod Brzegiem. Trudna akcja ratownicza
Brzeskie służby ratunkowe zostały zaalarmowane przed godziną siódmą. Na wysokości ulicy Kruszyńskiej przechyliła się platforma z ciężkimi materiałami budowlanymi i dużą pogłębiarką na gąsienicach. Nikomu nic się nie stało. Osoby, które przebywały na pchaczu i platformie, bezpiecznie opuściły barkę. W tej chwili strażacy próbują ratować tonące mienie.
- Dramatyzm akcji polega na tym, że nie możemy użyć ciężkiego sprzętu ani naszego specjalistycznego auta technicznego. Wszystkie czynności odbywają się ręcznie przez strażaków, którzy są zabezpieczeni linami. Narażają swoje zdrowie lub życie, bo w każdej chwili może dojść do silnego przechyłu i zjechania koparki do wody wraz z ciężkimi materiałami budowlanymi. Musimy to ustabilizować i nie doprowadzić do wycieku paliwa - tłumaczy Kulawinek.
Akcja może potrwać nawet kilka godzin. W tej chwili w drodze z Wrocławia jest specjalistyczny dźwig, dzięki któremu platforma ma zostać rozładowana i w odpowiedni sposób zabezpieczona.