Darmowa pomoc prawna nie dla wszystkich
Nieodpłatna pomoc prawna, którą organizują starostwa, może rozczarować część potencjalnych adresatów takiego wsparcia. Od stycznia powiaty mają nowe zadanie zlecone im z zakresu administracji rządowej. Jest nim prowadzenie punktów nieodpłatnej pomocy prawnej. Na ich porady mogą liczyć ci, których nie stać na opłacenie prawnika. W myśl ustawy są to głównie osoby do 26 lat lub powyżej 65. roku życia, weterani oraz korzystający z pomocy społecznej, rodziny wielodzietne i poszkodowani przez klęski żywiołowe.
- Zakres nieodpłatnej pomocy prawnej jest jednak ograniczony – mówi Halina Lisiecka, sekretarz powiatu prudnickiego. – Obejmuje poinformowanie osoby uprawnionej o obowiązującym stanie prawnym, przysługujących jej uprawnieniach lub spoczywających na niej obowiązkach oraz wskazanie sposobu rozwiązania jej problemu prawnego. W zakresie tym jest też pomoc w sporządzeniu wymagającego wiedzy prawniczej projektu pisma m.in. o zwolnienie od kosztów sądowych lub o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.
Realizowane przez powiaty poradnictwo nie obejmuje natomiast spraw z zakresu prawa celnego, dewizowego i handlowego oraz związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, z wyjątkiem przygotowania do rozpoczęcia tej działalności.
- Wsparcie to nie dotyczy również pomocy w sporządzaniu pism procesowych, w postępowaniach przygotowawczym lub sądowym oraz w postępowaniu sądowo -administracyjnym – wyjaśnia sekretarz powiatu prudnickiego. – To są wyłączenia mogące spotkać się z przykrym odbiorem tych, którzy spodziewali się czegoś więcej.
W powiecie prudnickim utworzono dwa punkty nieodpłatnej pomocy prawnej. W siedzibie starostwa obsługuje petentów radca prawny organizacji pozarządowej. Natomiast w głogóweckim ośrodku kultury porad takich udzielać będzie pięciu adwokatów i dwóch radców prawnych. W obu tych miastach punkty te funkcjonować będą w dni robocze przez cztery godziny dziennie.
Na zadanie to powiaty otrzymają dotację z budżetu państwa. Z tego 97 procent pochłonie wynagrodzenie prawników. Reszta ma wystarczyć na obsługę organizacyjno - techniczną. Zdaniem Związku Powiatów Polskich nie pokryje to rzeczywistych kosztów prowadzenia takich punktów darmowych porad prawnych.
Realizowane przez powiaty poradnictwo nie obejmuje natomiast spraw z zakresu prawa celnego, dewizowego i handlowego oraz związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, z wyjątkiem przygotowania do rozpoczęcia tej działalności.
- Wsparcie to nie dotyczy również pomocy w sporządzaniu pism procesowych, w postępowaniach przygotowawczym lub sądowym oraz w postępowaniu sądowo -administracyjnym – wyjaśnia sekretarz powiatu prudnickiego. – To są wyłączenia mogące spotkać się z przykrym odbiorem tych, którzy spodziewali się czegoś więcej.
W powiecie prudnickim utworzono dwa punkty nieodpłatnej pomocy prawnej. W siedzibie starostwa obsługuje petentów radca prawny organizacji pozarządowej. Natomiast w głogóweckim ośrodku kultury porad takich udzielać będzie pięciu adwokatów i dwóch radców prawnych. W obu tych miastach punkty te funkcjonować będą w dni robocze przez cztery godziny dziennie.
Na zadanie to powiaty otrzymają dotację z budżetu państwa. Z tego 97 procent pochłonie wynagrodzenie prawników. Reszta ma wystarczyć na obsługę organizacyjno - techniczną. Zdaniem Związku Powiatów Polskich nie pokryje to rzeczywistych kosztów prowadzenia takich punktów darmowych porad prawnych.