W nocy wierni uczestniczyli w Pasterce. Radio Opole było w opolskiej parafii p.w. Przemienienia Pańskiego
Ponad 1000 osób w opolskim kościele Przemienienia Pańskiego, uczestniczyło w Pasterce, która transmitowana była na antenie Radia Opole.
W kościele na osiedlu Armii Krajowej od kilkunastu lat przygotowywane są dwie szopki, tradycyjna i symboliczna nawiązująca do bieżących wydarzeń społecznych. W tym roku jej twórcy symboliczne dzieciątko, ułożyli na fragmentach muru z napisem "a swoi go nie przyjęli". Opolanie uczestniczący w liturgii, podkreślają, że symbolika odnosi się do malejącej liczby wiernych w kościele, sami nie wyobrażają sobie świąt bez wymiaru religijnego
- To jest nasza tradycja. W tym roku postanowiłam przyjść z moimi dziećmi na Pasterkę. Chcieliśmy zobaczyć szopkę i powitać Jezusa. Dla większości polskich rodzin to jest niezwykła noc. Święta bez obecności w kościele nie mają sensu - mówi Ewa Bąk. - Rodzi się Pan Jezus, są święta, powstaje nowe życie. Cieszymy się z narodzin Boga – dodaje Piotr. - Bez Pasterki nie miałoby to większego znaczenia. To jest dla wierzącego bardzo ważne – opowiada Dariusz Duda.
Podczas orędzia bożonarodzeniowego proboszcz parafii Grzegorz Rencz mówił m.in. o marnowaniu czasu przez człowieka i odejściu od wiary.
- To jest nasza tradycja. W tym roku postanowiłam przyjść z moimi dziećmi na Pasterkę. Chcieliśmy zobaczyć szopkę i powitać Jezusa. Dla większości polskich rodzin to jest niezwykła noc. Święta bez obecności w kościele nie mają sensu - mówi Ewa Bąk. - Rodzi się Pan Jezus, są święta, powstaje nowe życie. Cieszymy się z narodzin Boga – dodaje Piotr. - Bez Pasterki nie miałoby to większego znaczenia. To jest dla wierzącego bardzo ważne – opowiada Dariusz Duda.
Podczas orędzia bożonarodzeniowego proboszcz parafii Grzegorz Rencz mówił m.in. o marnowaniu czasu przez człowieka i odejściu od wiary.