Nyski budżet obywatelski zostanie zrealizowany, ale z poślizgiem
Rok dłużej niż obiecywano będą musieli czekać mieszkańcy Nysy na realizację projektów wyłonionych w ramach budżetu obywatelskiego na 2014 rok. Chodzi m.in. o strzelnicę i niechlubne podwórze u zbiegu ulic Zjednoczenia, Mariackiej, Moniuszki i Prudnickiej, nazywane w Nysie "Trójkątem Bermudzkim".
Okazuje się, że projekty w ramach budżetu obywatelskiego wyłoniono, są jednak problemy z przetargami.
- Jedna z działek na podwórku przy ulicy Zjednoczenia nie stanowi własności gminy, co wyszło na jaw dopiero niedawno. Rozmawiamy ze wspólnotą w tej sprawie - przyznaje wiceburmistrz Piotr Bobak.
Bobak potwierdza także, że kilkakrotnie były organizowane przetargi na zadania w ramach budżetu obywatelskiego. Jednak firmy albo nie spełniały wymagań formalnych, albo też oferent nie chciał podjąć się zadania za kwotę zakładaną przez gminę. Tak więc będzie poślizg w realizacji projektów z ubiegłego roku.
Zdaniem wiceburmistrza Nysy, trudno mówić o winie urzędników i wyciąganiu konsekwencji służbowych, bo niektóre szczegóły związane z historyczną zabudową miasta wyszły na jaw dopiero w trakcie realizacji projektów. Doszło także do pewnych zmian już po przyjęciu wniosków obywatelskich. Dodajmy, że w 2014 roku 6,5 tys. nysan wzięło udział w głosowaniu na projekty zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego.
- Jedna z działek na podwórku przy ulicy Zjednoczenia nie stanowi własności gminy, co wyszło na jaw dopiero niedawno. Rozmawiamy ze wspólnotą w tej sprawie - przyznaje wiceburmistrz Piotr Bobak.
Bobak potwierdza także, że kilkakrotnie były organizowane przetargi na zadania w ramach budżetu obywatelskiego. Jednak firmy albo nie spełniały wymagań formalnych, albo też oferent nie chciał podjąć się zadania za kwotę zakładaną przez gminę. Tak więc będzie poślizg w realizacji projektów z ubiegłego roku.
Zdaniem wiceburmistrza Nysy, trudno mówić o winie urzędników i wyciąganiu konsekwencji służbowych, bo niektóre szczegóły związane z historyczną zabudową miasta wyszły na jaw dopiero w trakcie realizacji projektów. Doszło także do pewnych zmian już po przyjęciu wniosków obywatelskich. Dodajmy, że w 2014 roku 6,5 tys. nysan wzięło udział w głosowaniu na projekty zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego.