Nocna półprohibicja w Wołczynie. Od 22:00 do 6:00 nie kupisz taniego alkoholu
Nietypowy sposób na walkę ze zbyt dużym spożyciem alkoholu w Wołczynie ma tamtejszy samorząd. Wieczorami i w nocy nie będzie można kupić między innymi taniego wina.
Wprawdzie w całej gminie Wołczyn nie ma całodobowego sklepu monopolowego, ale przez 24 godziny na dobę trunki można kupić na stacji benzynowej w centrum miasta.
- W tym miejscu wieczorami było bardzo głośno, na co skarżyli się mieszkańcy. Spożywano tam alkohol i dewastowano okolicę, stąd też pomysł na wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży alkoholu - mówi burmistrz Wołczyna Leszek Wiącek. - Po konsultacjach firma przedstawiła propozycje rozwiązania tego problemu. Wśród tych propozycji było wycofanie wieczorami i nocą ze sprzedaży najtańszych alkoholi. Wprowadzono dodatkowo kamery monitoringu obejmujące także teren wokół stacji – dodaje Wiącek.
Gdyby to posunięcie nie poskutkowało, burmistrz Wiącek nie wyklucza ograniczenia funkcjonowania wszystkich placówek handlowych do godziny 22:00.
- Jest to jednak najgorsze rozwiązanie - dodaje burmistrz Wiącek. - Gdyby nadal był zakłócany porządek, jedyną możliwością ze strony samorządu byłoby ograniczenie pracy wszystkich jednostek, na przykład do 22. Ale to spowodowałoby, że kierowcy po tej godzinie nie mieliby gdzie zatankować – mówi Wiącek.
Burmistrz Wołczyna dodaje, że stacja paliw zobowiązała się, że jeżeli do wiosny ograniczenia nie dadzą efektu, to całkowicie wycofa alkohol ze sprzedaży.
- W tym miejscu wieczorami było bardzo głośno, na co skarżyli się mieszkańcy. Spożywano tam alkohol i dewastowano okolicę, stąd też pomysł na wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży alkoholu - mówi burmistrz Wołczyna Leszek Wiącek. - Po konsultacjach firma przedstawiła propozycje rozwiązania tego problemu. Wśród tych propozycji było wycofanie wieczorami i nocą ze sprzedaży najtańszych alkoholi. Wprowadzono dodatkowo kamery monitoringu obejmujące także teren wokół stacji – dodaje Wiącek.
Gdyby to posunięcie nie poskutkowało, burmistrz Wiącek nie wyklucza ograniczenia funkcjonowania wszystkich placówek handlowych do godziny 22:00.
- Jest to jednak najgorsze rozwiązanie - dodaje burmistrz Wiącek. - Gdyby nadal był zakłócany porządek, jedyną możliwością ze strony samorządu byłoby ograniczenie pracy wszystkich jednostek, na przykład do 22. Ale to spowodowałoby, że kierowcy po tej godzinie nie mieliby gdzie zatankować – mówi Wiącek.
Burmistrz Wołczyna dodaje, że stacja paliw zobowiązała się, że jeżeli do wiosny ograniczenia nie dadzą efektu, to całkowicie wycofa alkohol ze sprzedaży.