Nastoletni studenci po raz ósmy opanowali Politechnikę Opolską [FOTO]
400 osób otrzymało indeksy Politechniki Opolskiej bez wymaganej matury. Mowa o nastolatkach, którzy uczestniczyli dziś (14.11) w inauguracyjnym wykładzie Dziecięcej Politechniki Opolskiej.
Do kwietnia najmłodsi studenci będą uczestniczyć w sześciu wykładach przybliżających zjawiska fizyczne, robotykę, ekonomię czy powstawanie świata
- Mamy świadomość, że jako politechnika musimy się dzielić swoimi osiągnięciami, aby kreować zainteresowania tych dzieci. Wiem, że na zajęcia Politechniki Dziecięcej chce chodzić bardzo wiele dzieci, dlatego też powołaliśmy dwa kursy w tym roku. Pytanie dlaczego później studenci nie chcą tak chętnie podnosić rąk do góry, jak dziś te dzieci, które reagują podczas wykładów lasem rąk – mówi prof. Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej.
- Wykładowcy opowiadają tutaj m.in. np. o języku chińskim. Podczas tych zajęć poznajemy świat i jego tajemnice. Każdy z nas dostaje specjalny indeks, w którym za uczestnictwo w zajęciach przybijana jest pieczątka – mówi Kasia Marcisz. - Na zajęcia chodzę od trzech lat. W poprzedniej edycji podobał mi się wykład o budowie samochodów. Dowiadujemy się tutaj o budowie świata – mówi Kuba Frydej.
Podczas pierwszego wykładu Tukiendorf opowiadał o ludzkim ciele, atomach, ciągłości życia od czasów dinozaurów.
To już ósma edycja Dziecięcej Politechniki Opolskiej. Wykłady odbywają się raz w miesiącu, a rodzice w sąsiedniej sali dzięki videokonferencji także mogą uczestniczyć w zajęciach. Do tej pory "dziecięce" indeksy otrzymało 2450 młodych ludzi.
- Mamy świadomość, że jako politechnika musimy się dzielić swoimi osiągnięciami, aby kreować zainteresowania tych dzieci. Wiem, że na zajęcia Politechniki Dziecięcej chce chodzić bardzo wiele dzieci, dlatego też powołaliśmy dwa kursy w tym roku. Pytanie dlaczego później studenci nie chcą tak chętnie podnosić rąk do góry, jak dziś te dzieci, które reagują podczas wykładów lasem rąk – mówi prof. Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej.
- Wykładowcy opowiadają tutaj m.in. np. o języku chińskim. Podczas tych zajęć poznajemy świat i jego tajemnice. Każdy z nas dostaje specjalny indeks, w którym za uczestnictwo w zajęciach przybijana jest pieczątka – mówi Kasia Marcisz. - Na zajęcia chodzę od trzech lat. W poprzedniej edycji podobał mi się wykład o budowie samochodów. Dowiadujemy się tutaj o budowie świata – mówi Kuba Frydej.
Podczas pierwszego wykładu Tukiendorf opowiadał o ludzkim ciele, atomach, ciągłości życia od czasów dinozaurów.
To już ósma edycja Dziecięcej Politechniki Opolskiej. Wykłady odbywają się raz w miesiącu, a rodzice w sąsiedniej sali dzięki videokonferencji także mogą uczestniczyć w zajęciach. Do tej pory "dziecięce" indeksy otrzymało 2450 młodych ludzi.