Henryk Knera, dyrektor Zakładu Karnego w Brzegu cieszy się z postawy swoich pracowników, którzy nie odmawiają pomocy. Dla wielu z nich to wręcz patriotyczny obowiązek.

- Funkcjonariusze cały czas przychodzą i oddają krew, to cieszy. Ostatnia zbiórka to kilkanaście litrów i to był bardzo dobry wynik, jak na środek wakacji. Dla mnie to jest taki czyn patriotyczny, przyjść i upuścić sobie trochę krwi dla dobra innych ludzi. Przecież nie wiemy tak naprawdę, komu pomagamy i to jest taki szczyt dobroduszności oddać komuś krew i uratować mu życie – podkreśla Knera.

Dyrekcja brzeskiego więzienia dodaje, że każdy z pracowników, który odda krew w razie potrzeby będzie mógł skorzystać z dnia wolnego. W akcji biorą udział również strażacy i policjanci.