- Jest baza, są osoby, które są w stanie poprowadzić zajęcia, są dobrze wyszkolone, mają doświadczenie w tej dziedzinie. Będziemy tworzyć również nowe laboratoria, część oczywiście mamy, bo będziemy uczyć studentów nauk technicznych. Skorzystamy również z bazy, którą posiada Wydział Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii. Będziemy też wykorzystywać pieniądze, pozyskane w grancie 30–milionowym – wyjaśnia prodziekan.

Inżynieria biomedyczna to kierunek interdyscyplinarny, dlatego w siatce studiów znalazły się takie przedmioty jak telemedycyna, interfejs czy biomechanika inżynierska.

- Potrzeba takich inżynierów istnieje na rynku, bo wiąże się to z całym technicznym zagadnieniem związanym z medycyną, a więc mówimy o wszelkiego rodzaju urządzeniach leczniczych, jak chociażby w rehabilitacji, czy też w innych działach, a właściwie we wszystkich dyscyplinach klinicznych. Mówimy też o aparaturze tej, która służy diagnozie, tej naukowej i tej, która służy naukowcom z pogranicza tych dziedzin. Wreszcie mówimy o sprzęcie, zaopatrzeniu ortopedycznym – tłumaczy prof. Jan Szczegielniak z WWFiF.

Władze uczelni pracują nad utworzeniem studiów I stopnia 3,5–letnich. Podczas pierwszego naboru przyjętych zostanie 30 kandydatów na studia.