Opolski klub „Ostroga” świętuje czterdziestolecie
Kilka pokoleń jeźdźców wychowało się w klubie "Ostroga" w Opolu. Dziś (17.10) wspólnie świętowali czterdziestolecie klubu. Z tej okazji przygotowano nie tylko stajenny bal hubertusowy, ale również pokazy kawaleryjskie.
Najważniejszym jednak wydarzeniem była "gonitwa za lisem".
- Bieg Hubertusowy to jest tradycja wywodząca się z Anglii. Kto złapie lisa w tym roku, w kolejnym roku sam jest tym lisem. Jeźdźcowi na ramieniu zawiesza się lisi ogon – mówi Włodzimierz Gajda, członek zarządu klubu „Ostroga”.
- Sztuką dobrej ucieczki nie jest galopowanie na wprost, ale odpowiednie manewrowanie, zwodzenie zawodników. Trzeba mieć coś w sobie z lisa, mam dobrego konia i pokażemy swoje umiejętności – mówił reporterowi Radia Opole Jan Słomianny.
Ludowy Klub Jeździecki "Ostroga" został założony w 1975 roku. Pierwszym prezesem był Stanisław Ostachowski.
- Bieg Hubertusowy to jest tradycja wywodząca się z Anglii. Kto złapie lisa w tym roku, w kolejnym roku sam jest tym lisem. Jeźdźcowi na ramieniu zawiesza się lisi ogon – mówi Włodzimierz Gajda, członek zarządu klubu „Ostroga”.
- Sztuką dobrej ucieczki nie jest galopowanie na wprost, ale odpowiednie manewrowanie, zwodzenie zawodników. Trzeba mieć coś w sobie z lisa, mam dobrego konia i pokażemy swoje umiejętności – mówił reporterowi Radia Opole Jan Słomianny.
Ludowy Klub Jeździecki "Ostroga" został założony w 1975 roku. Pierwszym prezesem był Stanisław Ostachowski.