Aby do wiosny. Miłośnicy motorów pożegnali sie ze swoimi maszynami
– Zima to czas na naprawy i modyfikacje sprzętu – mówią młodzi ludzie.
– W te wakacje niewiele jeździłem, ponieważ rozebrałem motocykl do śrubki. Kiedy się jeździ można poznać wielu ciekawych ludzi, to jest frajda – mówi Dawid Malorny.
– W moim domu zawsze były motory, pasję zaszczepił we mnie dziadek, a później zaczęliśmy jeździć z kolegą do szkoły. Mam przystosowany motor do jazdy w terenie – opowiadał Piotr Macioszek.
Zakończeniu sezonu w "mechaniczniaku" towarzyszyły popisy jazdy akrobatycznej na motocyklu. Była to też okazja do spotkania się ze specjalistami, którzy wyjaśniali m.in. nowe zasady w przeprowadzaniu egzaminów na prawo jazdy. Zostaną one wprowadzone od przyszłego roku.
W tym sezonie do 30 września w województwie opolskim zginęło 7 motocyklistów, a 35 odniosło rany.