Nicieja: Trzeba dopasowywać ofertę do potrzeb studentów
– To nie jest jakiś wymysł naszego uniwersytetu. Odwieczna tradycja uniwersytecka wiąże się z tym, że były tam wydziały medyczne, wydziały lekarskie. To po wojnie nastąpiło takie zszatkowanie uniwersytetów i wyrwano wydział rolny i nazwano go Akademią Rolniczą, wyrwano wydział pedagogiczny i nazwano go Akademią Pedagogiczną wydział lekarski i nazwano go Akademią Medyczną – wyjaśnia rozmówca.
Wiele uniwersytetów wraca do tej tradycji – tłumaczy prof. Nicieja. A jeśli chodzi o zaplecze kadrowe i praktyczne przyszłego wydziału medycznego, to rektor wyjaśnia, że Opole to miasto świetnych szpitali.
– Wojewódzkiego Centrum Medycznego, Szpitala Wojewódzkiego, innych. Policzyliśmy dokładnie, tj. ok. 250 lekarzy z tytułem doktora. To zaplecze, można tam tworzyć kliniki, można tworzyć warunki do studiowania. Na uczelni mamy ponad 40 budynków, to jest kwestia dostosowania niektórych budynków, szczególnie w starym kampusie. Tam gdzie jest skrzydło fizyków, które właściwie dogasa – wyjaśnia gość porannej rozmowy.
– Tam może powstać zalążek przyszłego wydziału medycznego – podsumowuje prof. Nicieja.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy"
Oprac. Roman Juranek (oprac. JK)