Ciąg dalszy debaty o tym, czy autostrada A4 jest naprawdę przygotowana jak należy. - System ratowniczy na opolskim odcinku A4 nie działa tak, jak powinien - mówi Radiu Opole Ireneusz Sołek, dyrektor Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego. Jego zdaniem, przy wprowadzeniu opłat za przejazd A4 nie było konsultacji z ratownikami, jak powinien wyglądać plan działania w sytuacjach awaryjnych:

- Za tę kwestię odpowiedzialna jest firma Strabag, która wygrała przetarg na przygotowanie techniczne A4 - podkreśla Michał Wandrasz z oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu:

Nie udało nam się skontaktować z osobą, która w firmie Strabag odpowiada za kontakty z mediami.

Dodajmy, że dziś (1.06) firma Kapsch poinformowała Opolski Urząd Wojewódzki, iż bramki wjazdowe na autostradę będą otwierane w momencie zbliżania się samochodów służb ratowniczych. Oznacza to, że nie będą musiały zatrzymywać się przy tych bramkach, aby odebrać biletu, a więc będą mogły szybciej dojechać do miejsca wypadku.

Piotr Wójtowicz (oprac. WK)