Czy z mapy Opolszczyzny znikną 3 prokuratury?
Włodzimierz Ostrowski, opolski prokurator okręgowy, wczoraj (26.09) spotkał się z zastępcą prokuratora generalnego. Na spotkaniu usłyszał, że na razie Warszawa przygląda się tylko funkcjonowaniu małych jednostek, a przegląd nie jest wiążący. Czy rzeczywiście mieszkańcy Opolszczyzny mogą obyć się bez prokuratur w małych miejscowościach?
Ten przegląd ma się zakończyć w listopadzie. Po tym terminie prawdopodobnie zapadną pierwsze decyzje. Ministerstwo Sprawiedliwości szukając oszczędności nie wyklucza również likwidacji małych sądów. Tłumaczy się to brakiem ekonomii w funkcjonowaniu tych placówek. Anna Korwin-Piotrowska, sędzia Sądu Okręgowego w Opolu oraz członek zarządu stowarzyszenia sędziów Temis, przygotowała porównanie kosztów, jakie na Opolszczyźnie generują małe i duże sądy. Z jej analizy wynika, że istnienie małych sądów i prokuratur jest opłacalne.
Likwidacja Prokuratury Rejonowej w Głubczycach może stanowić duży problem dla jednostek, które na co dzień z nią współpracują. Chodzi przede wszystkim o sąd rejonowy i komendę policji. Nasz reporter Łukasz Nawara zapytał szefów tych jednostek, jak ewentualne przeniesienie prokuratury wpłynie na wzajemną współpracę.
Wśród trzech jednostek przeznaczonych do likwidacji jest także placówka w Namysłowie. Wyremontowana kilka lat temu ma chyba najmniejsze szanse, aby się utrzymać, ponieważ jest zamiejscowym ośrodkiem Prokuratury Rejonowej w Kluczborku, a przede wszystkim działa w mieście, gdzie zlikwidowano sąd. To może przesądzić o jej zamknięciu. Sprawą zajął się nasz reporter Maciej Stępień, który w Namysłowie zbierał opinie na temat tego pomysłu.
To jeszcze nie są ostateczne decyzje, prokurator generalny na razie przygląda się sprawie. Jednak już zaniepokoili się samorządowcy np. z powiatu głubczyckiego. Proszą prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości o to, żeby nie likwidowali tamtejszej placówki.
Damian Drzyzga/Łukasz Nawara/Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)