Kolejny zarzut dla kierownika budowy przy ul. Krzeszowica w Brzegu
Nowy zarzut usłyszał kierownik prac remontowych przy ul. Krzyszowica w Brzegu. Przypomnijmy, w maju tego roku do studzienki kanalizacyjnej wpadł 5-letni chłopiec, który kilka dni później wskutek odniesionych obrażeń zmarł.
Kierownik budowy i jego zastępca usłyszeli w tej sprawie zarzut nieumyślnego narażenia małoletniego na utratę życia lub uszczerbku za zdrowiu.
- Okazało się, że to nie jedyne zdarzenie tego typu w tym miejscu - mówi prokurator Wojciech Fabijaniak z Prokuratury Rejonowej w Brzegu. - Kilka dni wcześniej, niewiele brakowało, by do tej studzienki wpadł kilkunastolatek. Tylko dzięki dobrej koordynacji ruchowej chłopca nie doszło do tragedii. Ta informacja wyszła w toku postępowania, a konsekwencja jest taka, że kierownika budowy wezwałem ponownie w celu postawienia kolejnego zarzutu.
Z uwagi na dobro postępowania, prokurator Fabijaniak nie ujawnił treści wyjaśnień kierownika budowy. Dodał także, że nie ma zmiany kwalifikacji zarzutów.
Adam Wołek