Susza dotyka także lasy. Brak wody doskwiera zwierzętom
Jan Słowik z Nadleśnictwa Opole uważa, że efekty braku wody w lasach będą widoczne dopiero za jakiś czas.
- Uprawy i młodniki są najbardziej wrażliwe na panującą suszę. Ich system korzeniowy jeszcze nie jest w pełni rozwinięty i nie sięgają do zasobów wody, które są głębiej - tłumaczy.
Dojrzałe drzewa również reagują na długotrwałą suszę i wcześniej zrzucają liście, dzięki czemu zmniejszają zapotrzebowanie na wodę. Natomiast zwierzęta gromadzą się przy wodopojach i szukają płynącej wody.
- Wiele małych cieków wodnych w lesie wyschło zupełnie. Tradycyjne oczka wodne również w większości wyschły. Woda, która została w takich miejscach jest kiepskiej jakości, bo rozmnożyły się tam glony z powodu wysokiej temperatury i braku ruchu - wyjaśnia.
Z powodu suszy, w lasach nie ma także grzybów, które mogą się pojawić dopiero po długotrwałych opadach deszczu, które spowodują zwiększenie wilgotności ściółki w lesie.
Posłuchaj:
Monika Antczak