Radni zgodzili się na parking podziemny, ale mają wątpliwości
- To jest minus tej umowy - mówi opozycyjny radny Zbigniew Kubalańca z Platformy Obywatelskiej. - Dla klarowności sytuacji dla naszych mieszkańców zasady parkowania powinny być wszędzie takie same - dodaje.
Na parkingu podziemnym nie będą także obowiązywały abonamenty wykupione przez okolicznych mieszkańców.
- To cena jaką musieliśmy zapłacić za to, żeby mieć ten parking - mówi Krzysztof Drynda, radny koalicji rządzącej. - Nie jesteśmy w stanie zagwarantować innych warunków, bo prywatny inwestor wykłada na to ogromne pieniądze. To jest taka rzecz nad którą powinniśmy się zastanowić jak rozlokować samochody mieszkańców, którzy obecnie korzystają z abonamentu - dodaje.
Pierwsza godzina postoju na parkingu podziemnym będzie darmowa.
Inwestycja pochłonie 100 milionów złotych. - W zamian za to inwestor otrzymał zgodę na rozbudowę galerii - mówi o warunkach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - Nasz wkład w inwestycję to sprzedaż gruntu pod rozbudowę galerii. Przestrzeń placu Kopernika pozostanie miejska. Za to będzie parking, który po 30 latach będzie naszą własnością i przebudowany plac - dodaje.
To jak będzie wyglądał plac Kopernika po tym, gdy znikną z niego samochody rozstrzygnie konkurs architektoniczny.
Oprócz parkingu zmieni się nieco układ komunikacyjny wokół placu, powstaną także dwie zatoki autobusowe. Wszystko ma być gotowe do 2019 roku.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska