Opole: Świadomość rośnie, ale wciąż wiele zwierząt trafia do schroniska
– Przed wakacjami było 100 psów w schronisku, a teraz jest 115. Kotów przed czerwcem, czyli przed wysypem kociąt było 60, a w momencie wysypu mieliśmy ich 120-130. To jest po kilkadziesiąt kotów miesięcznie, gdzie normalnie przyjmujemy ich kilka bądź kilkanaście – wyjaśnia rozmówca.
Sporo psów trafiających do schroniska to zagubione zwierzęta, które szybko trafiają do właścicieli. – Apelujemy do właścicieli, żeby czipowali swoje pupilki i podawali aktualne dane kontaktowe – mówi Dorota Skupińska.
Zwierzęta, po które nikt się nie głosi mogą trafić do adopcji.
– Każde z dorosłych zwierząt, która do nas trafia przechodzi tzw. kwarantannę. Nie dotyczy to malutkich kociąt i szczeniąt. Oznacza to, że jeżeli nadają się one do szczepienia i zostają u nas zaszczepione, to automatycznie są gotowe do adopcji – podsumowuje rozmówca.
Pracownicy schroniska przeprowadzają tzw. wizyty przedadopcyjne, które mają na celu sprawdzenie czy potencjalny opiekun dobrze zajmie się psem lub kotem.
Dodajmy, że zwierzętom ze schroniska można pomóc także przez dostarczanie mokrej karmy, a osoby dokarmiające koty wolno żyjące mogą je za darmo wysterylizować.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Justyna Krzyżanowska