Jak mądrze chronić bioróżnorodność na Opolszczyźnie?
- Najwyżej wyceniana w przypadku takich projektów jest ochrona gatunków zagrożonych wyginięciem, ale każde działanie musi być poprzedzone dokładną analizą, by naszej lokalnie przyrodzie nie zaszkodzić - dodał dr Nowak.
Na Opolszczyźnie - w opinii dr. Nowaka - priorytetem ochrony powinny być m in owady pszczołowate , ale nie tylko one.
- Cała rodzina pszczołowatych, która została mocno dotknięta nie tylko poprzez tzw. chemizację środowiska, ale także przez wprowadzenie obcych ekspansyjnych gatunków pszczół - tłumaczył. -
- Z kolei na liście zagrożonych gatunków roślin na Opolszczyźnie jest 600 pozycji, ale tylko trzy gatunki z nich są objęte konkretnymi projektami ochrony - wskazał przyrodnik. - Jeżeli chodzi o zwierzęta, zagrożonych wyginięciem gatunków też mamy około 700, krytycznie zagrożonych około 60 - wyliczał.
- Mamy też w województwie opolskim około 50 typów zbiorowisk roślinnych, które są ustępujące lub zagrożone, a w szczególności chodzi o łąki - powiedział nam przyrodnik z UO.
Ważnym elementem ochrony bioróżnorodności jest też eliminowanie ekspansyjnych gatunków roślinności , które zagrażają gatunkom przewidzianym do ochrony.
- W transzach UE przewidzianych na ochronę przyrody są spore możliwości, ale optymalne wykorzystanie dostępnego budżetu jest możliwe tylko wtedy, kiedy po obu stronach - tam gdzie przyznaje się taką 'celową' pomoc i tam , gdzie ma się ją wykorzystywać - są osoby doskonale rozeznane w temacie - konkludował na antenie RO dr Nowak.
Jacek Rudnik